Zdobycie pieniędzy wymaga wysiłku i 10 razy więcej, aby ich nie stracić.
Poświęcasz swój czas, niekiedy swoje życie, aby dorobić się majątku. W momencie, gdy już się dorabiasz to świat z każdej strony atakuje Cię produktami, usługami, reklamami, nowinkami technologicznymi bez których podobno nie da się żyć.
Wychodzi nowy model samochodu, najnowszy płaski telewizor i marketing wokół tych produktów jest tak skonstruowany, żeby wywierać presję na społeczeństwo, że musisz to mieć. Bo jak nie teraz to kiedy?
No i właśnie w ten sposób dochodzi do pobudzania Twojej wyobraźni, że musisz to mieć. A skoro już masz pieniądze to sam bijesz się ze swoimi myślami czemu nie?
Każdy człowiek za swojego życia zarobi dużo pieniędzy. Sęk w tym, że większość zostanie wydana na życie, zaspokojenie podstawowych potrzeb, zabawę itp.
Przed każdym zakupem zadaj sobie pytanie czy ja tego w tym momencie potrzebuję do życia?
Większość naszych pomysłów na wydanie pieniędzy to nieuzasadnione zachcianki. Ludzka psychika jest ułomna i łatwo nią manipulować. A często właśnie sprzedawcy posuwają się nawet do stopnia manipulacji, aby pobudzić w Tobie chęć zakupu. Wiem, że to przykre ale tak jest, czy Nam się to podoba czy nie.
Warto też prowadzić listę odroczonych zakupów. Co to jest?
Za każdym razem jak najdzie Cię myśl na zakup czegoś to wpisz ją na swoją listę odroczonych zakupów. Następnie za 7 lub 14 dni zerknij na listę i zastanów się ponownie czy nadal to potrzebujesz? Czy nadal chcesz to kupić?
Zdziwisz się jak zachcianki potrafią przemijać. Odkąd prowadzę taką listę to kupuję o wiele mniej, niepotrzebnych rzeczy.
Ile razy tak miałeś, że kupiłeś coś pod wpływem emocji i po kilku dniach ten zakup wylądował w kącie? Teraz leży i się kurzy, Twoje ciężko zarobione pieniądze zostały wydane bezpowrotnie.
A może czas to sprzedać?
W momencie, gdy już zgromadzisz nadwyżkę finansową to może tak się zdarzyć, że zaczniesz się zastanawiać w co by tu zainwestować?
Akcje, obligacje, nieruchomości, kryptowaluty, ziemia, start upy? Jest tego pełno.
Temat polecania inwestycji jest bardzo śliski. Ponieważ jeśli ktoś poleci jakąś inwestycję, a ta inwestycja nie wypali, albo padnie, to nawet jak to będzie poza kontrolą i poza wpływem polecającego to i tak na niego spadną wszystkie obelgi i zarzuty, że to jego (polecającego) wina.
Sam osobiście nie biorę udziału w żadnych programach regularnego oszczędzania i inwestowania tylko sam inwestuję swoje nadwyżki w eBiznes i na giełdzie (średnioterminowy i długoterminowy handel akcjami). Tylko, że to wymaga odpowiedniej wiedzy i umiejętności (niektórzy twierdzą, że też trzeba mieć odpowiednie predyspozycje jak np. silna psychika).
Przy wyborze inwestycji:
– Lepiej jest nie tracić pieniędzy.
– Za wszelką cenę trzeba utrzymać już nagromadzone pieniądze.
– Trzeba potrafić określić ryzyko.
– Warto zrozumieć naturę między ryzykiem a zyskiem.
– Umiejętnie szacować potencjalny zysk względem ryzyka jakie ponosisz.
Nie sztuką jest inwestować. Sztuką jest inwestować z sukcesem. Średnia roczny wzrost na giełdzie wynosi 8%. Uważam, że jak w skali roku uda Ci się zarobić ze swoich inwestycji w granicach 8 – 12% od zainwestowanego kapitału to jest całkiem nieźle.
Owszem jeśli zarobisz więcej i wykręcisz lepszą stopę zwrotu to będzie to oczywiście z zyskiem dla Ciebie.
Nie ma co się napalać na inwestycje, które oferują ponadprzeciętne stopy zwrotu na poziomie powyżej 20% rocznie.
Jeśli już chcesz w jakiś projekt obiecujący ponad 20% zysku rocznie zainwestować to nie pakuj od razu wszystkich swoich oszczędności.
Nie mówię, że nie inwestuję czasami w coś ryzykownego. Robię to, ale nie wkładam w ryzykowne przedsięwzięcia więcej jak 20% mojej nadwyżki finansowej.
Oznacza to, że nawet jakbym cały wkład (te 20%) utracił bezpowrotnie to nic się w mojej sytuacji finansowej wielkiego nie dzieje. Żyję dalej i nadal mam nadwyżkę i poduszkę finansową.
W momencie, gdy wszystkie swoje oszczędności zapakujesz w coś ryzykownego i inwestycja się nie powiedzie to możesz pójść z torbami. Dlatego inwestuj z głową.
Pamiętaj stracić pieniądze można zawsze, łatwo i szybko. Niekiedy trudniej jest je odrobić.
Dlatego dbaj o już zarobione pieniądze i rozsądnie nimi gospodaruj. Za każdym razem, gdy będziesz chciał je wydać to zastosuj to co podałem powyżej, a gwarantuję Ci, że nie będziesz tracił pieniędzy w głupi sposób.
SUBSKRYBUJ KANAŁ na YT, a nic Cię nie ominie
POLUB na FACEBOOK
Wiele historii z życia pokazuje. Choć by aktorzy zarabiają dużo a po zakończeniu kariery wszystko przepuszczają i zostają z niczym…
To prawda najpierw się dorobić a później zwielokrotnić i zachować. Podziwiam cię Michale
Fajny patent z tą listą oczekującą na zakupy
Do tej pory łatwo mi przychodziło zarabiać pieniądze. Gorzej właśnie z ich zatrzymaniem. Zawsze wychodzę z założenia, że potrafię zarabiać to wydaje na co chce. Wiem , że jest to złe podejście i muszę z tym walczyć :/
Powiedz lepiej jakie akcję masz teraz w portfelu?