Wielu ludzi jest tylko przekaźnikiem pieniądza. Czyli pracuje cały miesiąc, aby zapłacić wszystkie rachunki, kupić jedzenie i artykuły gospodarstwa domowego. Na koniec, pieniędzy dla nich nie zostaje dosłownie nic. Często jeszcze muszą się zadłużać, aby żyć.
Jeśli masz dosyć swojej obecnej sytuacji finansowej. To przygotowałem dla Ciebie prosty trik, który sprawi, że jeśli go zastosujesz to z Twojej comiesięcznej pensji będzie zostawać więcej dla Ciebie. Bez konieczności zwiększania Twoich zarobków.
Jaki to trik? Wysłuchaj tu
Ciężko pracujesz przez cały miesiąc. W pocie czoła, z zaangażowaniem przykładasz się do swoich obowiązków służbowych. Wszystko po to, aby zarobić i otrzymać za swoją pracę wynagrodzenie.
Tylko co się dzieje po otrzymaniu wypłaty? Przeważnie człowiek pierwsze co, to reguluje swoje zobowiązania. Takie jak opłaty za mieszkanie, prąd, gaz, Internet, telefon i tym podobne.
To normalne, w przypadku nie opłacenia tych rzeczy narażamy się na odcięcie dostaw podstawowych mediów. W najgorszym wypadku możemy skończyć na bruku, bo nas eksmitują za brak terminowych opłat.
Po opłaceniu wszystkich, comiesięcznych zobowiązań typu rachunki, kredyty itp. Przychodzi pora na zakupy. Jedzenie czyli produkty spożywcze, artykuły gospodarstwa domowego, kosmetyki, ubrania i inne potrzebne rzeczy, które są niezbędne do codziennego funkcjonowania na tym świecie.
Ile zostało Ci pieniędzy na koniec miesiąca? Porobiłeś opłaty, kupiłeś wszystko co potrzebne i co zostało w portfelu? Okrągłe zero złotych? To i tak nieźle, ponieważ co u niektórych zostaje minus, bo muszą się jeszcze zadłużać.
Większość ludzi żyje od wypłaty do wypłaty.
Ciężko pracują, zarabiają, wszystko wydają i nic z tego nie mają. Jest to nic innego jak zwykła egzystencja i liczenie na cud z nieba, żeby się coś zmieniło.
Nie potrzebujesz cudów na kiju, żeby poprawić swoją sytuację finansową już dziś. Jeśli teraz borykasz się ze swoimi pieniędzmi, nie potrafisz ich zatrzymać przy sobie to jest to tylko i wyłącznie Twoja wina.
Niestety ale tak jest. Nie polityków, nie rządu, nie sytuacji ekonomicznej, w kraju, w którym mieszkasz. A tylko i wyłącznie Twoja wina.
Trik, który mam dzisiaj dla Ciebie znacząco usprawni Twoje przepływy miesięczne i sprawi, że będzie pozostawać dla Ciebie w portfelu więcej niż zwykle.
W głównej mierze dzisiaj ludzie otrzymują wypłatę w formie przelewu bankowego, czyli na konto. Dlatego jeśli masz wypłatę na przykład pierwszego, każdego miesiąca to ustaw na następny dzień czyli na drugiego, każdego miesiąca automatyczny przelew na swoim koncie.
Na co ten przelew i gdzie skierować te środki?
Potrzebujesz określić ile chcesz wytransferować ze swojego konta głównego pieniędzy co miesiąc. Te pieniądze będą dla Ciebie zanim porobisz wszystkie obowiązkowe opłaty.
Ja, gdy pracowałem jeszcze na etacie i poznałem ten sposób to wyznaczyłem sobie 10% swojej wypłaty.
Jeśli już ustalisz sobie procent swojego wynagrodzenia jaki chcesz wypłacać miesiąc w miesiąc ze swojego konta po otrzymaniu wypłaty. To warto założyć sobie konto oszczędnościowe i kierować właśnie tam te środki.
Czyli ustaw stałe zlecenie na swoim koncie bankowym, na które wpływa co miesiąc Twoje wynagrodzenie za pracę.
Podam Ci na moim przykładzie jak ja to sobie policzyłem.
Pracując na etacie zarabiałem 2500 zł netto miesięcznie czyli na tak zwaną rękę. 2500 zł pensji wpływało mi na konto co miesiąc. Zanim komukolwiek i za cokolwiek zapłacę postanowiłem, że będę odkładał 10%.
Wypłata wpływała mi na konto 10go każdego miesiąca. Na dzień 11sty każdego miesiąca ustawiłem zlecenie stałe w wysokości 250 zł (jest to 10% z mojej pensji 2500 zł). Przelew kierowałem na konto oszczędnościowe.
Wiem, że oprocentowanie na kontach oszczędnościowych jest śmieszne. Jednak najważniejsze w tym wszystkim jest to, że uchroniłem każdorazowo 10% mojej pensji zanim wszyscy się upomną o swoje. Oprocentowanie na koncie oszczędnościowym jest symboliczne nie ma co liczyć na kokosy z niego.
Gromadzone w ten sposób środki są tylko i wyłącznie dla Ciebie i sam decydujesz na co je później przeznaczyć. Dodam tylko, że warto te środki przeznaczyć na ich późniejsze pomnożenie, a nie na ich przejedzenie
Zaskakujące jest jak ludzie wierzą i ufają w regularne programy oszczędzania jakiś wielkich firm, których nawet nie znają. Zaufali sprzedawcy, któremu w umowie zobowiązali się wpłacać co miesiąc ustaloną kwotę na jakiś tam fundusz czy inny produkt oszczędnościowy.
W zasadzie to ten trik, który dzisiaj poznałeś pozwoli Ci na stworzenie samemu sobie takiego funduszu. Masz nad nim pełną kontrolę, ciągły dostęp do zgromadzonych na nim pieniędzy.
I możesz spać spokojnie, bo wiesz, że Twój fundusz osobisty nigdy nie zbankrutuje, czy nie przeczytasz w gazetach, że zniknął z powierzchni ziemi wraz z twoimi oszczędnościami życia.
Wypróbuj to w praktyce.
SUBSKRYBUJ KANAŁ na YT, a nic Cię nie ominie