Dlaczego jeden pieniądze ma, a drugi ich nie ma?
Czy wyznajesz jedną z tych zasad?:
– Łatwo przyszło, łatwo poszło.
– Pieniądze szczęścia nie dają.
– Pieniądze nie są ważne.
– Pieniądze rzecz nabyta.
Jeśli tak to koniecznie wysłuchaj to nagranie
Mój znajomy zarabiał 100 zł dziennie i pracował od poniedziałku do piątku. Czyli jak łatwo policzyć zarabiał 500 zł tygodniowo.
Lubił się bawić i w każdy weekend wychodził na tak zwane miasto. Rajd po barach i okolicznych pubach. Zawsze sobotę kończył w klubie lub dyskotece.
Kochał zabawę, wolność i swobodę. Kiedyś mi się przyznał, że w jeden weekend potrafi wydać 300-400 zł na zabawę.
Żył takim trybem tydzień w tydzień, z miesiąca na miesiąc. Czyli od poniedziałku do piątku praca, a w weekend zabawa. Jak mawiał w piątek po pracy „no to teraz czas się od stresować po ciężkim tygodniu pracy”.
Żyjąc w ten sposób z perspektywy finansów doprowadził się do ruiny finansowej. Na szybko licząc to zarabiał 2 000 zł miesięcznie, a na tylko samą zabawę wydawał 1 200 zł. Czyli na życie zostawało mu około 800 zł miesięcznie.
Dużo czy mało?
To zależy, ponieważ jak mieszkasz z rodzicami i nie masz żadnych opłat to masz tylko i wyłącznie te pieniądze na swoje zachcianki. On jednak mieszkał sam i był już na swoim utrzymaniu.
Przeżyłbyś za 800 zł cały miesiąc? Opłaty, rachunki, jedzenie, ubranie, obowiązkowe artykuły życia codziennego. Wątpliwe…
Taki tryb życia pozwolił mu na przeżycie kilku miesięcy w ten sposób i zaczął się ratować kredytami, następnie pożyczkami i tak zaplątał się w pułapkę kredytową.
Co zrobił?
Rzucił pracę i życie w Polsce i wyjechał za granicę, aby zarobić na spłatę długów i się odkuć.
Sporo osób tak robi, która nie może sobie poradzić z własnymi finansami w Polsce i popada w kredyty i pożyczki.
On brał jeden kredyt na spłatę poprzedniego. Gdy już żaden bank nie chciał mu udzielić kredytu to sięgał po pożyczki od różnych firm czy osób prywatnych. Skończyło się to dla niego tragedią finansową.
Teraz mieszka za granicą już parę lat i nie wie co zrobić.
Odrobił i pospłacał wszystkie długi w Polsce. Odkuł się i stanął na nogi. Jednak jego długi pobyt za granicą źle wpłynął na jego relacje z rodziną i znajomymi w Polsce, najnormalniej w świecie relacje te zamarły.
Teraz nie ma do kogo i do czego wracać do kraju. Za granicą też już nie chce siedzieć i chłop jest w rozterce życiowej.
Opowiedziałem Ci tą historię ku przestrodze. Bo wiem, że więcej ludzi tak postępuje jak mój znajomy. Czyli jak? A no nie szanuje ciężko zarobionych pieniędzy.
90% ludzi nienawidzi swojej pracy i chodzi do niej tylko po to, aby zarobić na życie. Mimo to nie szanuje pieniędzy i szasta nimi na lewo i prawo.
Gdyby zapytał się Ciebie co robisz jak widzisz pieniądze leżące na ulicy?
Jeśli było by to 100 zł to większość prawdopodobnie by się po ten banknot schyliła.
A jeśli jest to 1 grosz. Schylisz się po niego?
Tak samo w sklepie jak wychodzi, że masz otrzymać resztę 1 grosz to czy czekasz aż sprzedawca go znajdzie? Czy odchodzisz mówiąc, proszę nie szukać tego grosza albo reszty nie trzeba.
Tak małe rzeczy jak właśnie dbanie o pieniądze i szanowanie ich ma ogromny wpływ na to ile ich teraz masz w portfelu.
Mój znajomy, o którym Ci powiedziałem najzwyczajniej w świecie nie szanował pieniędzy. Twierdził, że to rzecz nabyta i one nie są dla niego najważniejsze. Wydawał je bez zastanowienia i bez żadnych skrupułów.
Zależy mi na tym, żebyś miał pieniądze dlatego jeśli ich nie szanujesz to zacznij.
Zastanawiaj się na co i ile wydajesz. Jeśli pojawiła Ci się nagła zachcianka, że musisz sobie właśnie coś tam kupić to odraczaj ten zakup, zapisz go sobie i wróć do tej listy za kilka dni. Wtedy się okaże czy nadal chcesz to mieć, czy może już co innego zaprząta Twoją głowę.
Jeśli ciężko pracujesz na pieniądze to oglądaj, każdą złotówkę trzy razy zanim ją wydasz. Nie ważne ile, zawsze szanuj pieniądze.
Zacznij szanować pieniądze, a nadejdzie taki dzień w Twoim życiu, że będziesz ich mieć pod dostatkiem. Czego Ci oczywiście życzę
SUBSKRYBUJ KANAŁ na YT, a nic Cię nie ominie
POLUB na FACEBOOK
Przykra ta historia Twojego kolegi. Ale pokazuje prawdziwe oblicze życia dla wydających lekką ręką…
Po co je szanować jak można się bawić na całego
Owszem zabawa też jest potrzebna w życiu. Jednak wszystko w granicach zdrowego rozsądku
Szacunku do pieniędzy i gospodarności powinni uczyć w szkole.
Powszechny program edukacji szkolnej to temat rzeka
Siedzimy z dziewczyną w Holandii 3rok. Źle tu nie ma, kasa dobra. A w Polsce zarobki śmieszne i nie chcemy do niej wracać. Jedynie na święta albo wakacje. Pozdrawiam
Ważne, że jesteście razem i szczęśliwi
Lubię swoją pracę tylko czemu tak mało płacą?
Wiem, że nie odpowiada się pytaniem na pytanie ale może czas na zmianę pracy?
Pieniądze są do wydawania a nie do szanowania
Nie mówię, że nie masz nie wydawać. Tylko warto robić to z głową