W Polsce przyjęło się, że sezon urlopowy przypada w okresie letnim czyli w miesiącach od czerwca do końca września. Głównie okres ten pokrywa się z wakacjami szkolnymi, tak aby cała rodzina odpoczywając mogła spędzić ten czas wspólnie.
Ciężko pracując przez cały rok pierwsze co przychodzi do głowy to wyjechać na wycieczkę lub w świat. Oddać się chwili zapomnienia i zmienić choć na kilka dni miejsce, w którym przebywamy na co dzień.
Urlop to czas, w którym możemy zapomnieć o problemach i obowiązkach życia codziennego. Jednak jeśli w kieszeni brakuje pieniędzy na ten cel to problemem staje się skąd wziąć pieniądze na wakacje? Naturalnym jest, że pierwsza myśl jaka może przyjść do głowy to kredyt lub pożyczka.
Obecnie na rynku banków, parabanków i firm pożyczkowych jest multum. Czasy, kiedy to społeczeństwo było skazane na korzystanie z usług jednego banku państwowego się skończyły. Bez względu na to jaką firmę finalnie wybierzemy są schematy, którymi warto się posłużyć przy wyborze kredytu gotówkowego.
Posłuchaj całościowy komentarz w tym temacie.
Jeśli jest to Twój pierwszy kredyt gotówkowy to możesz poczuć zakłopotanie w gąszczu zapisów bankowych. Nawet biorąc kredyt po raz kolejny specyficzne słownictwo i zwroty używane w środowisku bankowym mogą być niezrozumiałe.
Tak czy inaczej w rozmowie z pracownikiem lub przedstawiciele, który będzie obsługiwał Twój wniosek kredytowy kieruj się zasadą ograniczonego zaufania w myśl zasady liczy się tylko to co jest na papierze. Słowa wypowiedziane, a nie zapisane nie mają mocy prawnej przy ewentualnym sporze sądowym lub roszczeniu reklamacyjnym.
Unikaj produktów dodatkowych. Banki oferują klientom dodatkowe produkty finansowe (karty kredytowe, ubezpieczenia itp.) w zamian za obniżenie prowizji czy odsetek. Na pierwszy rzut oka takie propozycje brzmią zawsze zachęcająco. Jednak firma oferująca produkt dodatkowy zawsze wyciągnie od klienta więcej w ukrytych kosztach niż finalnie klient zapłaciłby przed obniżką prowizji czy odsetek.
Także jeśli jest taka możliwość to rezygnuj z produktów dodatkowych oferowanych do kredytów gotówkowych.
Uważaj na oferty przygotowane specjalnie dla Ciebie. Często stosowany chwyt marketingowy. Pracownik dzwoni do Ciebie lub na spotkaniu używa tego typu zwrotów „specjalny”, „specjalna okazja”, „preferencyjne warunki”, „tylko teraz”.
W rzeczywistości takie oferty nie różnią się za bardzo od warunków panujących na rynku. Warto zawsze takie specjalne oferty porównać z ofertą konkurencji i na bazie przeprowadzonego wywiadu rynkowego ocenić czy faktycznie jest to oferta przygotowana specjalnie dla Ciebie.
Zawsze przeczytaj umowę od deski do deski. Pisałem wyżej o tym, że jeśli coś nie jest zapisane na papierze to w rzeczywistości nie istnieje. I tak w myśl tej zasady zawsze przeczytaj całą umowę wraz z załącznikami, które stanowią integralną część tej umowy.
Jeśli nie ma na to czasu i warunków podczas spotkania to poproś o zabranie umowy do domu, tak aby w zaciszu domowym zapoznać się ze szczegółami. Podczas czytania przy pojawieniu się niezrozumiałych zwrotów wszystkie podkreślaj, tak żeby dopytać o nie na następnym spotkaniu.
Z umową zawsze się zapoznaj tym bardziej jeśli jest ona zawierana w formie na odległość na przykład za pośrednictwem rozmowy telefonicznej. W takiej sytuacji obowiązkowo należy poprosić o umowę na maila w celu zapoznania się z zapisami.
Zawsze negocjuj. W czasach doskonale rozwiniętej konkurencji to klient ma prawo wybrzydzać i przebierać w ofertach. Dlatego nie przystępuj od razu na warunki jakie oferuje pożyczkodawca. Podejmuj rozmowę, negocjuj i zawsze pytaj o bardziej korzystne warunki dla Ciebie.
Prowizja jak i odsetki podlegają negocjacji. Sprzedawcy w banku mają widełki i w przypadku, kiedy klient podejmuje negocjacje to z nich korzystają. Jeśli klient biernie uczestniczy w rozmowie i nie wykazuje chęci targowania się to pracownik z automatu przydziela najwyższe stawki procentowe.
Sprawdź sytuację na rynku. Skorzystaj z internetowej porównywarki kredytowej i rankingu kredytów gotówkowych, żeby wyłonić trzy najbardziej korzystne oferty. Następnie udaj się do kilku placówek i zweryfikuj warunki na jakich udzielają kredytów.
Znając warunki jakie panują w danym czasie na rynku będziesz miał wiedzę czy oferta specjalna przygotowania specjalnie dla Ciebie jest ofertą godną uwagi. Napisałem sprawdź najbardziej korzystne trzy oferty. W rzeczywistości sprawdzić możesz tyle na ile pozwoli Tobie czas i wystarczy energii. Im więcej rozmów przeprowadzisz z bankami tym będziesz miał lepszy pogląd na sytuację rynkową.
Alternatywą dla bankowych kredytów gotówkowych są pożyczki społecznościowe. W tym przypadku warto wykazać się większą czujnością , aby nie dać się naciągnąć warto zastosować zasady opisane powyżej.
Bez względu na to, z której oferty przyjdzie skorzystać banku, chwilówki czy kokosa (portal pożyczek społecznościowych). Kredyt gotówkowy na konsumpcję jaką są wakacje jest mało rozsądnym posunięciem. Zawsze, gdy emocje po urlopie opadną i zostaną tylko piękne wspomnienia to w raz z nimi raty do spłaty będą goniły nas nieubłaganie.
Każdy kredyt gotówkowy, który jest przeznaczony na cele konsumpcyjne w ostatecznym rozrachunku będzie wyciągał pieniądze z Naszej kieszeni sprawiając, że na jego spłatę przyjdzie pracować dłużej i ciężej.
Zamiast wyjazdu urlopowego na kredyt warto w ciągu roku odkładać regularnie niewielkie kwoty na fundusz wakacyjny, żeby uniknąć niepotrzebnych kosztów dodatkowych związanych z kredytem czy pożyczką na ten cel. Co w ostatecznym rozrachunku pozostawi w naszej pamięci piękne wspomnienia zamiast rat, które trzeba będzie spłacać po powrocie z wojaży wakacyjnych.
Kredyt na wakacje… Smutne ale prawdziwa polska rzeczywistość :/
Pożyczka którą wydam na dwutygodniowy wyjazd a będę spłacać przez kolejny rok lub więcej to nie dla mnie. Wychodzi z założenia że lepiej odkładać co miesiąc przez rok i mieć na wakacje niż płacić bankowi odsetki i prowizję.
Dokładnie bardziej rozsądni tak robią zamiast kredytu.
Nie rozumiem takiego postępowania. Kredyt na wakacje to w moim mniemaniu najgorsza rzecz jaka może być. Niestety żyjemy w czasach gonitwy kto lepsze zdjęcie wrzuci do social media, kto ma lepszego ifona itp.
No niestety era konsumpcjonizmu trwa w najlepsze.
Nie lubię kredytów, banków i wszystko co z pożyczaniem związane. Ja z mężem wyznajemy zasadę dobry zwyczaj nie pożyczaj
i żyje nam się łatwiej, bez pogoni za ratami i innymi prowizjami
Pozdrawiamy
Podoba mi się Wasza zasada
jak chcom to niech se biorom. na dom na wakacje na samochod. mi to rybka. nie moj kredyt nie moj problem
My w tym roku jedziemy do Sopotu z rodziną na tydzień. Dodaam że bez kredytu
udanych wakacji
Wzajemnie, udanych wakacji
Całe życie na kredycie. Taka prawda nie?
mocny artykuł, dający naprawdę dużo wiedzy