Święta, święta i po świętach

Święta święta i po świętach finansewpraktyce.pl

Nie ma nic lepszego jak odliczanie przed świętami do upragnionego wolnego. A gdy nadejdą, czas przedświątecznych przygotowań puszcza się w niepamięć w momencie, gdy zasiada się przy rodzinnym stole. Ilość czasu i energii jaka została poświęcona na przygotowanie potraw świątecznych nie ma aż takiego znaczenia jeśli widzi się uśmiechnięte buzie najbliższych przy stole.

Święta to bez wątpienia czas, w którym można przez chwile zapomnieć o pędzącym dniu powszednim. Kredyty, oszczędzanie, planowanie, rachunki, raty do spłaty można odstawić przez chwilę na bok, aby reflektować się pięknymi chwilami spędzonymi przy rodzinnym stole.   

Jednak wszystko co dobre szybko się kończy. A w szczególności święta wielkanocne kończą się szybciej niż święta bożego narodzenia, ponieważ są krótsze o jeden dzień. W zależności od umiejętnego zaplanowania i przygotowania świąt co roku pojawia się wyzwanie co zrobić z jedzeniem, które zostało po świętach.

Przecież nie zawsze goście i domownicy zjedzą wszystko idealnie w ilościach jakie zostały wcześniej przygotowane. Ponadto trudno jest z idealną precyzją wyliczyć przydział na jedną głowę zasiadającą przy stole. W pracującym tygodniu nie ma na tyle czasu, żeby delektować się posiłkami i jeść kulinarne smakołyki. Zazwyczaj jest szybko i nie zawsze zdrowo. Natomiast  w święta nadrabiamy kulinarne zaległości i rzadko się zdarza, że jemy takie same porcje jak w zwykły dzień powszedni.

Zróżnicowanie apetytu i pojemności żołądka każdego człowieka jest zaskakujące. Może doprowadzić do sytuacji, że jak już wszyscy odejdą od świątecznych stołów i powrócą do normalnego rytmu dnia powszedniego to trzeba się zastanowić co zrobić z jedzeniem jakie zostało po świętach? Szkoda, żeby się zepsuło, zwierzęta domowe nie przejedzą takich ilości, a i one nie mogą jeść wszystkiego co jedzą ludzie. Dodatkowo nie każdy ma zwierzątko…

Oto kilka podpowiedzi co można zrobić z jedzeniem o krótkim terminie przydatności, które zostało po świętach:

  • Mrożenie. Wiele potraw można zamrozić co wydłuży ich żywotność. Należy pamiętać, żeby od razu po rozmrożeniu skonsumować posiłek i nie zamrażać go ponownie.
  • Przechowywanie w chłodnym miejscu. Lodówka ma ograniczoną pojemność. Jeśli nie ma już w niej miejsca to trzeba znaleźć miejsce na jedzenie poza lodówką. Natomiast temperatura pokojowa przyspiesza psucie się jedzenia. Święta wielkanocne w tym roku były bardzo chłodne. Można to wykorzystać i jedzenie przechowywać na balkonie, w piwnicy, w spiżarni. Wszędzie tam gdzie temperatura jest poniżej temperatury pokojowej.

  • Podziel się posiłkiem. Na pewno w Twoim mieście jest biedniejsza okolica. Nie bój się tam zaglądać. Jak pojedziesz tam z jedzeniem to na pewno nikt Tobie krzywdy nie zrobi. Zdziwisz się jak przywitają Cię z uśmiechem. To, że są ludzie na świecie, którym się nie powiodło lub obrali inny kurs życiowy nie oznacza, że nie można się podzielić z nimi posiłkiem.

  • Nie omijaj posiłków. Mimo zapracowanego i pędzącego dnia nie opuszczaj posiłków ze względu na brak czasu. Zaplanuj sobie pięć posiłków co 3 godziny. Dzięki temu szybciej zniknie jedzenie pozostałe po świętach. Dodatkowo przyzwyczaisz organizm do regularnego jedzenia „mniej, a częściej” co jest bardziej zdrowe dla organizmu niż dwa lub trzy duże posiłki w ciągu dnia.

  • Nie kupuj przekąsek w pracy. To byłby już szczyt marnotrawstwa kupować po świętach przekąski w pracy. Nie obawiaj się, że pójdziesz z torbami lub słoikami do pracy. Wiem, że wygodniej jest kupić sobie śniadanie do pracy na mieście. Jednak warto wykorzystać to co zostało po świętach.

  • Warzywa przerób na sałatkę bez dodatku śmietany czy majonezu. Następnie do słoika i przechowuj w chłodnym miejscu.

  • Z pozostałych warzyw, które już są dojrzałe i zaraz zaczną się psuć zrób zupę. Na przykład część pora wykorzystaj jako sałatkę, a pozostałą jego zieloną część ugotuj w zupie.

  • Z resztek ugotuj bulion następnie można go zamrozić i wykorzystać ponownie jako kostkę rosołową.

  • Dojrzałe owoce wykorzystaj do kompotu zanim się zepsują.

  • Z czerstwego pieczywa można zrobić tosty, grzanki lub bułkę tartą.

  • Odpuść zakupy. Przynajmniej do czasu, aż stany poświąteczne zostaną wyzerowane. Kupuj tylko świeże pieczywo.

  • Odpuść sobie słodkich i gazowanych napoi do posiłku. Są niepotrzebnym wypełniaczem żołądka, przez co zjesz mniej.

  • Łącz dania, resztki jedzenia wykorzystuj do zapiekanek, pizzy czy bigosu. Najlepszy bigos jest na winie, w którym można znaleźć wszystko co się na winie pod rękę 🙂

Jak już się uporamy z jedzeniem pozostałym po świętach to może pojawić się problem niechcianych prezentów. Obdarowywanie upominkami najbliższych to piękna tradycja. Jednak jeszcze nikt na świecie się nie urodził co by każdemu dogodził.

Ludzkie gusta są bardzo zróżnicowane i nawet niechcący można sprawić prezent, który najzwyczajniej w świecie nie przypadnie do gustu osobie, która go otrzymała.

Nie od dziś wielką plagą i bolączką są zwierzęta, które służą za prezent i potrafią się szybko znudzić zwłaszcza tym najmłodszym. W przypadku, gdy znajdujesz się w takiej sytuacji to nigdy nie porzucaj niechcianego prezentu. Schroniska to miejsce, gdzie nie powinni Ci odmówić przyjęcia zwierzaka.

Dodatkowo wszystkie zabawki i zalegające prezenty, które już straciły zainteresowanie wśród obdarowanych można oddać potrzebującym lub sprzedać na allegro czy olx. Warto mieć na uwadze, że czasami prezenty, które dla nas już są nieużyteczne komuś mogą się przydać i jeszcze posłużyć.

Wyżej wymienione podpowiedzi można stosować nie tylko w okresach poświątecznych. Wszystkie okoliczności typu urodziny, ślub czy chrzest mogą zaskoczyć organizatorów i przysporzyć nie lada wyzwanie co zrobić z pozostałościami po imprezie.

Przed kolejnymi świętami warto sobie wszystko dobrze zaplanować. Wówczas unikniemy rozmyślania co zrobić z jedzeniem lub niechcianymi prezentami po świętach. Niesamowicie przydatne przy tym jest planowanie zakupów w postaci zwyczajnej listy zakupów.

Więcej w tym temacie możesz posłuchać na YouTubie.

Dobry plan i skuteczna jego realizacja prowadzi do zaoszczędzenia czasu i pieniędzy. Najbardziej istotny w tym przypadku jest czas, którego nie można cofnąć i jest bardziej cenny niż jakakolwiek ilość pieniędzy.

 

16 myśli nt. „Święta, święta i po świętach

  1. Dzisiaj w radiu mówili ze w 40 największych miastach Polski jest prowadzona poswiateczna zbiórka jedzenia dla bezdomnych. Także jeżeli ktoś ma zamiar wyrzucić to lepiej niech odda bezdomnym. Jedzenie nie pójdzie na marne a i człowiek się na je. Przyjemne z pożytecznym!

  2. Masakra nie pojmuje jak można dac zwierzaka w prezencie a następnie jak się znudzi to go zostawić. Przecież to nie zabawka :/ niestety ale sa takie incydenty :/

    • Warto sobie wszystko zaplanować wtedy:
      1. Zaoszczędzi się na przygotowaniu za dużej ilości.
      2. Nie będzie kłopotu po świętach z zastanawianiem się co z tym wszystkim zrobić.

  3. Co roku staram się zeby wszystko zostało zjedzone podczas świat. I jakoś się to udaje 🙂 wiem ze niedawno dopiero co się jedne skończyły lecz ja nie mogę się juz doczekać następnych świat 🙂 pozdro Adek

  4. U mnie co roku po świętach jeszcze przez tydzień zerujemy potrawy świąteczne 😀 ma to swoje plusy. Po pierwsze nie muszę gotować obiadów po drugie przynajmniej na tydzień mam spokój z zakupami 😀 Kilka podpowiedzi jakie opisałeś stosuję już od jakiegoś czasu i potwierdzam, że są skuteczne 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *